niedziela, 21 października 2012

kosmetyki

Łooo matusiu jak cudnie na dworze, ta temperatura, słoneczko, kolory liści......achów i ochów nie ma końca :) Z takimi zachwytami wyruszyliśmy na długi spacer niedzielny :)



W sobotę mimo przepięknej pogody, pół dnia spędziłam w budynku......wybyłyśmy razem z Paulą na Targi urody....miałam nadzieję że będzie tam jakaś nowa miksturka którą się pije i po tygodniu się ma ujędrnione ciało, zero zmarszczek, zmniejszenie brzucha, powiększone cycki i całkowicie brak włosów na łydkach i pachach. Niestety nic takiego jeszcze ni wymyślili :(

Z braku laku zaopatrzyłam się w takie polepszacze urody.....aha no i jak to na takich targach bywa obdarzono nas lawiną próbek.





Co do samych targów....ludzi pełno, stoiska wypełnione wszelakimi kosmetykami, połowy firm nie znałam i pierwszy raz na oczy widziałam, co chwila ktoś wciska jakieś ulotki, po godzinie chodzenia nogi bolą, ręce bolą ( od tachania torebek z ulotkami), w żołądku zaczynają kiszki grać marsza...........czyli jest SUPER bo to jest to co mama (czyt. kura domowa ) kocha :D

Następny w planach wypad to Targi Dobrej Książki :)
 

12 komentarzy:

  1. czytalam na jednym blogu ,ze te targi strasznie slabe sa.. ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. No co Ty mówisz, jeszcze tej mikstury nie wymyślili? Hmmm, to chyba spisek firm z branży kosmetycznej, no by splajtowały bidoki;)

    OdpowiedzUsuń
  3. dziewczyna pisała, że było mnostwo marek nie znanych, wszyscy wciskali tylko ulotki i nic wiecej ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wow, ile kosmetyków!;) Mama na obcasach;)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Wow, Ty w takich szpilach na spacer do parku?:) Hehe. Ja w baletkach:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Chodź - już jest rozwiązanie zagadki;)

    OdpowiedzUsuń
  7. o muszę poszukać tego kremu ziaji 30 plus

    OdpowiedzUsuń
  8. No powiem Ci, że ja się za bardzo w sens tej "zabawy" nie wczuwałam i po prostu opisałam takie włosy, jakie chciałabym mieć:)
    Mówisz, że krótkie bardziej sexy? Hmmm, dla mnie w każdym razie po prostu o niebo 'wygodniejsze':)

    OdpowiedzUsuń
  9. Zosia nie jest wysoka. Nosi rozm.98-104, a ile ma cm dokładnie to nie wiem nawet. Zmierzę ją za niecałe 2 tygodnie w urodziny;)

    OdpowiedzUsuń
  10. No szkoda, że tej mikstury nie ma :/ Ale grunt, żeśmy intensywnie szukały :D

    OdpowiedzUsuń
  11. ale dużo próbek :)
    Nawet nie chcę wiedzieć gdzie te targi dobrej książki będą bo bym wyszłam chyba z 10 nowymi :)

    OdpowiedzUsuń