Miało być o czymś innym, będzie o tym.
Wczoraj wieczorem wybyłyśmy z Paulą na dicho.
Plan był taki:
po pierwsze primo wytańczyć się na maksa
po drugie primo, zobaczyć czy mamy jeszcze ten zwierzęcy magnetyzm i czy wyrwiemy płeć przeciwną
po trzecie primo nie pić za dużo
Oświadczam plan został wykonany
A ja z całej swojej durnoty wychodząc z domu zapomniałam wziąć klucze do mieszkania.....możecie się domyślić radość mojego Krzyśka jak otwierał mi drzwi o 5 nad ranem :P
Teraz trzeba się zsynchronizować, na poprawiny :D
a to my