wtorek, 13 marca 2012

kosmetykowisko

No to po chluśnięciu....długo to trwało ;) zasypuję was moimi zakupami kosmetycznymi.
Nie myślcie sobie, że zwariowałam kupując tyle maseł i balsamów do ciała. W moim wieku trzeba się konserwować, żeby jakoś wyglądać hahahaha ;)

No dobrze no to zalewam was falą zdjęć, bez opisów bo wsjo widać ;P


















koniec

13 komentarzy:

  1. A mnie się tak nie chce niczym nacierać... Jezusie, poszukuję dobrego czegoś 5 w 1 najlepiej, żeby to myło, nawilżało, ścierało, nie wymagało używania czegokolwiek potem i ładnie pachniało.

    OdpowiedzUsuń
  2. ja tez nie lubie w siebie wcierac.. balsamu uzywam tylko wtedy gdy widze,ze skora jest sucha. nie ma ze po kazdej kapieli :P
    szukam fajnego peelingu, wiec daj znac,ktory jest faktycznie do polecenia :)

    OdpowiedzUsuń
  3. też nie lubię się balsamować, no ale czasem trzeba, nawet mam zamiar coś kupić bo wszystko się pokończyło. Ale Ty to masz mega zapas :) I po co Ci slim?!

    OdpowiedzUsuń
  4. Jestem bardzo ciekawa tego BB z Garniera. Daj znać czy spełnił Twoje oczekiwania:)

    OdpowiedzUsuń
  5. ale zakupy potężne :) ja kiedyś, młodą będąc, piękną ;) i pełną zapału - smarowałam sięprzykładnie dzień w dzieńpo każdej kąpieli. goliłam , nacierałam, pilingowałam i nie wiem co jeszcze. ale w sumie to wcale nie lubie tego robić. a teraz mi sie nie chce zwyczajnie. ale planuje tez zakup czegoś co sie dobrze smaruje i wchłania ale pozostaiwa skórę inną - mieciutką, nawilżoną i pachnącą... :) może potem napiszesz recenzje??

    OdpowiedzUsuń
  6. kiedy ty to wszystko wysmarujesz?? ja już staram się nie robić zakupów,tylko kupować na bieżąco:))

    OdpowiedzUsuń
  7. ła! borówkowy peeling wymaiata:D zajebiście pachnie
    a napisz mi jaki jest ten krem 5w1 z Garniera. Ostrzyłam sobie na niego zęby, ale w moich Rossmannach zostały tylko te do śniadej karnacji...

    OdpowiedzUsuń
  8. najbardziej podoba mi się masło z body shopu- uwielbiam! A te biedronkowe peelingi u mnie się nie sprawdziły. Zostawiłam odkręcone wieczko na półce pod prysznicem i zrobił się kauczuk:/

    OdpowiedzUsuń
  9. mam ten peeling borówkowy:) i lubie eveline:)

    OdpowiedzUsuń
  10. kurde, wiesz, ja nie chciałabym zostac źle zrozumiana... Powiem Ci, że odkąd sie dowiedziałam, jaka Twoja córcia ma wade, to jestes moim idolem takim. Ja nie wiem jak dałabym radę, a sama przeciez wiem, że nie jest tak źle, że zdarzają sie rzeczy gorsze(choc to marne pocieszenie). A z wiarą- ja włąsnie staram sie jak moge nie przestać wierzyć, ostatnio nawet trochę mi ta wiara pomogła. Tylko to trzeba umiec przestawić sie na inny tor myślenia, taki zakonny jak ja to mówię

    OdpowiedzUsuń
  11. hehe,dziewczęce też mam;))) mi sie wydaje,ze one intensywnie rosną do 2 rku,potem wolniej,moja np od półtora chyba roku wciąż tyle samo waży...15-15,5kg..a co do wzrostu-chuda jest i czasem 98 pasuje,ale spodnie to raczej na 104 już,najczesciej kupuję hmowe rzeczy i w takiej właśnie rozmiarówce,bo np w RE to muszę już chyba na 110 brać,tam mają małe ciuchy

    OdpowiedzUsuń
  12. widzisz, i własnie takiego podejścia Ci zazdroszcze:)

    OdpowiedzUsuń