Doszło do tego że piję 4 kawy dziennie, i naprawdę muszę się porządnie trzepnąć w fejsa z otwartej żeby nie robić sobie 5.
Kiedyś mieszkając z rodzicami, uwielbiałam zapach kawy. Moja mam mieliła ziarna w młynku zawsze po skończeniu wsadzałam nos i z siłą odkurzacza wysysałam aromat. Potem nadeszła era paczkowanych próżniowo mielonych kaw. Rytuałem dla mnie było delikatne nacięcie foli żeby usłyszeć delikatny syk, no a potem dawałam nura w opakowanie i niuchałam.
I tak po kilkunastu latach spijam ten trunek litrami.
Właśnie na kawusię udałam się z koleżanką......dwie mamuśki rozsiadły się w kawiarni i sączyły napój, rozmawiając o wszystkim byle nie o dzieciach :D
Potem rundka po sklepach celem przymierzania sobie drogich jak skurczybyk ciuchów.
Po takim maratonie uzupełnić trzeba było kalorie, więc padło na deserek.
A jak wróciłam do domu, dziewczynki przez tatusia wykąpane, nakarmione, grzecznie spały.......
takie wieczory to "ja chcę jeszcze" : )
Przy okazji zakupiłam takie woski. Muszę powiedzieć że są połowę tańsze od YC a pachną tak samo mocno. Jedyny minus że wszystkie zapachy są czekoladowe :D
ale przecież Ty kochasz czekolade;DDDD
OdpowiedzUsuńtez chcę spedzić popołudnie z mamuśką! i poprzymierzac ciuchy!!!!!zazdroszczę;)
ech,wiem,że super taki wypad...
OdpowiedzUsuńKiedyś potrafiłam pić 8 kaw dziennie...
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie wypady. Czekoladę wolę zjeść jak wąchać. Z kawą mam to samo. :)
OdpowiedzUsuńwąchałam te woski i dla mnie zapachy były masakrycznie sztuczne :P
OdpowiedzUsuńzapach kawy lubie, ale smaku niecierpie ;)
Z kawą mam podobnie!
OdpowiedzUsuńoj tak :) kawa to mój największy nałóg. Zawsze rano musi być , tego nie potrafię sobie odmówić nawet w ciąży. Tak samo zapach świeżo mielonej... zapach dzieciństwa
OdpowiedzUsuńcudownie zazdroszczęęęęęęęęęęęęęęęę!!!!!
OdpowiedzUsuńkocham kawę dziennie piję jej litrami:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam kawę, ale staram się ją ograniczać do 2 dziennie.
OdpowiedzUsuńDeserek...mmm...;)
Też mam tak z kawą, ale ograniczamy się do 2 filiżanek. Uwielbiam również zapach nowych książek, gazet! Taki dwie moje obsesję niuchania
OdpowiedzUsuńPodzielam nałóg do kawy !!! :*
OdpowiedzUsuńzapach kawy uwielbiam! ale kawę piję tylko zbożową! ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam do siebie!
Kasia
http://islandofflove.blogspot.com/
Noo kopa... Tylko komu? Mam nawet kandydata...
OdpowiedzUsuńkawa... kocham uwielbiam ubóstwiam... ranek bez kawy to ranek stracony... ale przeginam z piciem czasem...
OdpowiedzUsuńuwielbiam kawę też! :)))
OdpowiedzUsuńUwielbiam kawę, ale na szczęście po urodzeniu Kaja wypijam max 4, a zazwyczaj 2
OdpowiedzUsuń