Ostatnio w necie natrafiłam na taki obrazek
Natomiast mój chrzestny jest faktycznie fotografem, tak samo jak chrzestny Amelki który dodatkowo nauczał fotografii na studiach.
Tak więc moje dziewczyny chcąc nie chcąc biorą się za nią od najmłodszych lat.
Oto przedstawiam pierwsze fotki Ami
mają w sobie tą głębie prawda :D
Ada jeszcze nie potrafi cykać ale pod okiem siostry uczy się dzielnie.
A już niedługo dzień dziecka. Razem z córkami biegamy po chacie zadowolone nie mogąc się doczekać tego święta. Ami powtarza w kółko że dostanie prezenty a ja latam za nią prosząc żeby dała mi się trochę pobawić tym co dostanie. I tak nam upływają dni na wspólnym jaraniu się dniem dziecka :P
ahh bo to racja.. jak sie ma dobra lustrzanke to latwo sie fajne foty robi :)
OdpowiedzUsuńjakie skupienie widzę na twarzy Ady:)
OdpowiedzUsuńzdjęcie z pilotem jest w dechę! dla mnei majstersztyk! :))))
OdpowiedzUsuńa Ada jak się tak zaznajomi na dobre z tym obiektywem, to trzaśnie takie foto, że będziecie z wrażenia ściągać majtki przez głowę wszyscy :)))))))))))))
świetne zdjęcia :) ja aparat chyba do naprawy muszę zanieść :(
OdpowiedzUsuńA dziś kupiłam prezent dla młodego na dzień dziecka :) i jutro będziemy składać i się bawić :)
Już widać zainteresowanie. :) Marzy mi się taki aparat. :)
OdpowiedzUsuńMówię do Jasia, że będzie dzień dziecka a Jasio " oooo Mikołaj przyniesie prezenty '' :) ale Ada rośnie !!!foty pierwsza klasa!!
OdpowiedzUsuńmy też się jaramy dniem dziecka;)
OdpowiedzUsuńweź, ja o dniu dziecka prawie zapomniałam. Właśnie wracam ze sklepu z zabawką, Wojtek jeszcze nic nie wie;)
OdpowiedzUsuńAmi ma potencjał!
OdpowiedzUsuńwiesz co, sama nie wiem, jakaś tajemnicza energia mnie w tej ciąży rozpiera;)) A rabarbar tez uwielbiam, na razie przywożę sobie od mamy, ale po lecie mam zamiar wsadzić swój, żeby w przyszłym roku już mieć:)
OdpowiedzUsuńtak właśnie było- już była objedzona jak bąk, a jeszcze jadła:D
OdpowiedzUsuńsądzę, że rozmowy z mężem nic nie dadzą ... mimo, że np. gdybyś my sprzedali nasze mieszkanie to w Bytomiu możemy za tą kasę mieć dużo większe! wiesz, a my chcemy zmienić te 2 pokoje na 3, a w Gd. drogo jednak. eh.
OdpowiedzUsuńdobrze Ci się wydaje ... może jeszcze z nim porozmawiam, ale wiesz ... tu jest też kwestia pracy niestety;(
OdpowiedzUsuń