było trochę wody
pierwsze siedzenie na runie leśnym....a dokładnie na kocu, który leżał na drugim kocu, który leżał na skórzanej kurtce, która to leżała na runie leśnym :D
Spotkaliśmy też małego niedźwiadka siedzącego na palach :P
W piątek małż zrobił mi malusią niespodziewajkę. Przyjechał po pracy staną ręce zadał za siebie i kazał wybierać którąś. No to ja że lewą i wylosowałam truskaweczkę :D Pytam się go a co w prawej miał a on pokazuje cały koszyczek truskaweczek :P oczywiście zamiana nastąpiła w trybie natychmiastowym :P
a małż z truskawkami to miłość dubeltowa :DDD
jejku, jaka ona śliczna! jaka duża już! jak zdrówko?
OdpowiedzUsuńuwielbiam truskawy! ale jeszcze nie zeżarałam żadnej ... gggrrrrr ....
ooo jak pięknie,Amelka jaka cudna na tych pniaczkach:)))) a ja pamiętam ze Ty uwielbiasz truskawy:)))
OdpowiedzUsuńależ piękny niedźwiadek :)
OdpowiedzUsuńJa z utęsknieniem wielkim i niecierpliwością dziką czekam na truskawy prawdziwe:)))
OdpowiedzUsuńPiękny ten niedźwiadek Wasz:*
Piękna mała niedźwidzica :))))Kochana kiedy my sie spotkamy ?????? jestes na gg ?????a Ty jeszcze karmisz piersia ????
OdpowiedzUsuńjaki misiu cudny!!!!!!!
OdpowiedzUsuńwspaniały niedźwiadek :)
OdpowiedzUsuńHyyy, spotkaliście grizli i nie rzucił się na Was? :D Słodziaszny Niedźwiadek :))))) Truskawki pewno też slodziaszne, mmmm...
OdpowiedzUsuńale fajny ten niedzwiadek :D gdzie takie można spotkać? :* my też cały weekend na dworze :)
OdpowiedzUsuńNiedźwiadek cudny! :)
OdpowiedzUsuńMniammmm. :D Chcem też truskawki, męża mogę sobie odpuścić. ;)))))
OdpowiedzUsuńŚliczna niunia. :***
A ja co roku jestem namawiana usilnie przez matkę do jedzenia truskawek i mam ich jakoś serdecznie dość:)
OdpowiedzUsuńwidać niedziela udana :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
cudny niedźwiedź !
OdpowiedzUsuńrozkoszna ta fotka na palach :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :** :))
OdpowiedzUsuńJa kupiłam go pierwszy raz i jestem nim zachwycona:)
OdpowiedzUsuńNiedźwiadek na palach jest boski!!
OdpowiedzUsuń