Więc owocu tego mamy od zatrzęsienia. Rozdajemy je, znajomym, i nieznajomym, rodzinie, sąsiadom...a i tak jest ich mnogość......czasami myślę że gdy zrywam jedno jabłko na jego miejsce wyrastają dwa :D
jedna z jabłkowych mamuś
W domu mamy podłogę z jabłek.
Co robić z pokładami owoców.....no oczywiście przetwory
Tak więc mamy sosik jabłkowy (jak mówi mój tato ketchup jabłkowy) takie coś ostro-słodko-kwaśne dobre do kanapek, mięska...jak tam kto woli.
Piekarnik chodzi non stop i suszy nam czipsy jabłkowe....zimą miło będzie sobie pochrupać podczas filmu.
Są też wszędobylskie powidła i kompoty.
Tak więc zapraszam Was wszystkie jeżeli macie ochotę to przyjeżdżajcie z koszykami, wiadrami, tirami i nazrywajcie sobie :D
u mnie tylko dwie jabłonki, a już nie wiemy co z tymi jabłkami robić. Podobnie jak u Ciebie rozdajemy wszystkim kto się nawinie, bo szkoda żeby się zmarnowały... Zaciekawił mnie ten sosik, możesz podać przepis?? :)
OdpowiedzUsuńO jejuuuuu jak fajnie! W sensie tych przetworów:) Suszone jabłka kojarzą mi się z dzieciństwem u babci, suszyliśmy takie na strychu:) A ja mam zamiar w tym roku zrobić pierwszy raz w życiu dżem dyniowy.
OdpowiedzUsuńi tak wyglądają prawdziwe jabłka, widać różnicę od tych sklepowych..widać, że sama natura!
OdpowiedzUsuńmy mamy w ogrodzie tylko jedną jabłoń, a i tak owoców za dużo i nie ma co z nimi robić :)
OdpowiedzUsuńmmm, wspaniałości! u mnie jabłek brak, więc chętnie zajechałabym do Was dostawczakiem:P
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię takie chipsy jabłkowe. Masz jakiś konkretny patent na nie?
OdpowiedzUsuńkiedyś jabłko było moim ulubionym owocem ale trochę mi się przejadło:))
OdpowiedzUsuńtirami;D
OdpowiedzUsuńja na jablka musze miec 'fazę', teraz niestety mam faze na nektarynki i śliwki
też mam sporo jabłek..fajny pomysł z tymi chipsami,zaraz sobie zrobię :)
OdpowiedzUsuńjablka! mniam!
OdpowiedzUsuń