Jestem fanką Barcy,ale dość już tej hiszpańskiej ekspansji na europejskich salonach :D będzie ciekawej przynajmniej :D bardzo nie chciałam finału Barca-Real - wybitnie nie lubię oglądać tych dwóch drużyn w jednym meczu :D
zdam relację na pewno!:) my już mamy tyle zdjęć w kolejce do dalszego powieszenia, że mimo dużego metrażu, też niedługo zabraknie nam miejsca! A trzeba trzymać jeszcze dla następnej dzidzi:) Właśnie jabłko w kawałku coś jej nie wchodzi, woli jak jej zetrę na tareczce, to pewnie z wygody, nie chce jej się gryźć. Tosia generalnie ma bardzo dobry apetyt, nie mamy problemów z jedzeniem, ale słoiczki daję jej rzadko. Sama gotuję zupki raz na dwa dni (to znaczy mała dostaje codziennie, żeby nie było, chodzi o to, że jednego dnia gotuję od razu dwie porcje, żeby sobie ułatwić zadanie;)
za to właśnie kocham wiosnę i lato-można hasać cały dzień na dworze;)a potem się tak dobrze spi;) Dominik,mimo,że spi na dworze cały dzień z krótkimi przerwami na jedzenie,to potem śpi pięknie całą noc,z jedna przerwą na "tankowanie" :) a dzis mi sie odwrócił z plecków na bok,bo nie lubi leżeć ani spać na wznak!
dziś tak ciepło, że ja chyba zrobię sobie jakąś pychotkę- kawę mrożoną z lodami:)
OdpowiedzUsuńOj, Ty leniuszku!
OdpowiedzUsuńDawaj nowy post i zdjęcia nowe!!!
Też dobry pomysł. A ja dziś z rana zrobiłam i jedno i drugie :> Zapraszam ! :)
OdpowiedzUsuńBuhaha ja tak mam codziennie:)
OdpowiedzUsuńno prosze!
OdpowiedzUsuńteż dobrze. ja się napiłam soku, zaprawiłam go dwoma kapsułami żelaza :)
OdpowiedzUsuńi jak tam kawka?
OdpowiedzUsuńJestem fanką Barcy,ale dość już tej hiszpańskiej ekspansji na europejskich salonach :D będzie ciekawej przynajmniej :D bardzo nie chciałam finału Barca-Real - wybitnie nie lubię oglądać tych dwóch drużyn w jednym meczu :D
OdpowiedzUsuńmnie by się też nie chciało, zwłaszcza przy takiej pogodzie :)))))) dlatego ja piszę posty po nocach :D
OdpowiedzUsuńjak Dziewczyny ????
OdpowiedzUsuńMnie się nic nie chce;) Ale kawa - zawsze:) Chyba jednak tym razem mrożona:)
OdpowiedzUsuń:) ja już po 4 kawach jestem :d i jeszcze mi się chce :P
OdpowiedzUsuńheheeh:)
OdpowiedzUsuńW takiej pięknej filiżance??
OdpowiedzUsuńhttp://www.fashionable.com.pl/
zdam relację na pewno!:)
OdpowiedzUsuńmy już mamy tyle zdjęć w kolejce do dalszego powieszenia, że mimo dużego metrażu, też niedługo zabraknie nam miejsca! A trzeba trzymać jeszcze dla następnej dzidzi:)
Właśnie jabłko w kawałku coś jej nie wchodzi, woli jak jej zetrę na tareczce, to pewnie z wygody, nie chce jej się gryźć.
Tosia generalnie ma bardzo dobry apetyt, nie mamy problemów z jedzeniem, ale słoiczki daję jej rzadko. Sama gotuję zupki raz na dwa dni (to znaczy mała dostaje codziennie, żeby nie było, chodzi o to, że jednego dnia gotuję od razu dwie porcje, żeby sobie ułatwić zadanie;)
Uwielbiam Twoją Ami !!!!! z Ady też pewnie będzie super Kobieta!!!!bo ma super sis....
OdpowiedzUsuńi mamę też:)
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńza to właśnie kocham wiosnę i lato-można hasać cały dzień na dworze;)a potem się tak dobrze spi;) Dominik,mimo,że spi na dworze cały dzień z krótkimi przerwami na jedzenie,to potem śpi pięknie całą noc,z jedna przerwą na "tankowanie" :)
OdpowiedzUsuńa dzis mi sie odwrócił z plecków na bok,bo nie lubi leżeć ani spać na wznak!