Córka marnotrawna powróciła.
Trochę w między czasie się mi porobiło,narobiło i zarobiło.....jednym słowem.....nadchodzą zmiany.
Blogowe porządki poczyniłam.....wiecie wiosna nadchodzi okna i blogi trzema umyć :D
No dobrze koniec tego pitu pitu.
Czesterek wraca do gry
super:)
OdpowiedzUsuńpisałam do Ciebie Gosia...
OdpowiedzUsuńto teraz czekamy na wyjaśnienia;p co? jak? dlaczego?
OdpowiedzUsuńtak, tego samego dnia co wykasowałaś bloga...zaraz napisałam, dobrze że już jesteś...
OdpowiedzUsuńJakie babeczki ładne dookoła:) A te zmiany i porządki to mam nadzieję na lepsze?
OdpowiedzUsuńale śliczne tlo! cudne! smakowite!
OdpowiedzUsuńcekamy na nowości!
OdpowiedzUsuńNo, toś dużo wyjaśniła;)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję tylko, że zmiany na lepsze:)
no to super,czekam na jakis bardziej konkretny wpis:)
OdpowiedzUsuńTo trzymam kciuki!!!
OdpowiedzUsuńto prawda, ja jutro startuję z porządkami!
OdpowiedzUsuńooo jak muffinkowo tu :)
OdpowiedzUsuńczy to tło ma coś wspólnego z tymi zmianami?
OdpowiedzUsuńno ale wiesz... Ty nie skrobnęłaś, bo w ogóle sie leniłas z pisaniem;)
OdpowiedzUsuńDalej tajemnicza:) No ale ok, nie podpytuję, tylko kciuki trzymam:***
OdpowiedzUsuńKochana, no jeszcze u nas nie tak dawno ta wspólna kawka wypadała ok. 5 rano, a czasem i ciut wcześniej:)Ale na szczęście te czasy już się raczej nie wrócą:)
łoooo ja! no ale jakie zmiany!????!!
OdpowiedzUsuńceny mają identyczne jak w sklepie, ta spódnica akurat była przeceniona z 99 zł na 39, za dostawę do sklepu nic nie płaciłam:)
OdpowiedzUsuńpowodzenia we wszystkim co się szykuje!!!
OdpowiedzUsuńWiosenne porządki dobra rzecz ! :) super, że jesteś !
OdpowiedzUsuń