No i w końcu jest......ŚNIEG :)
Ami jak się obudziła i zobaczyła śnieg sypiący....biegała po domu krzycząc "pada śnieg".
Oczywiście był popołudniowy spacer.....a potem ja jak zwykle wpadłam na genialny pomysł i na ten przykład wybrałyśmy się w największą śnieżycę z
dziewczynkami do sklepu.........miałam do wydania kaskę na Adę od jej prababci......więc zanim przebrnęłyśmy przez śniegi do auta, a potem się do niego wpakowały, a potem z napędem na tył wyjechałyśmy z mega zaśnieżonego parkinu minęła chyba wieczność....ale ubaw był przy tym wszystkim po pachy :D
Zakupy udane :)
A wieczorem jak juz było ciemniej poszliśmy sobie na górkę pozjeżdżać na sankach. A wiecie jakie było moje zaskoczenia jak o tej porze na dworze było pełno dzieciaków w przeróżnym wieku od ledwo chodzących po nastolatki. Tak więc górka była przeludniona :D Nie wiem czy to tylko takie moje wrażenie czy tak było naprawdę, ale Ami śmiała się i krzyczała najgłośniej jak sunęła z tatą w dóóóółłłłł.
I wiecie co tak na koniec ja lubię śnieg bo jest zimny, puchaty, włochaty, bałwaniaty, bielutki, śliczniutki, skrzący i chrzęszczący :D.........a jak by było cały czas lato to było by nudno :P
Heheh, mam wrażenie, że ten kocyk cały biały zasypany śniegiem jest:)
OdpowiedzUsuńNieźle u Was wczoraj wieczorem padało.
My dziś z Sophiją sankami do p-la pojechałyśmy;)
cuuudnie!!!!świetna jest zabawa na śniegu,a jak sie potem dzieciom dobrze śpi;)))
OdpowiedzUsuńu mnie nie ma co marzyć o jeździe na sankach:( ale bylismy raz na górce i jestem w szoku,ze w ogóle nie było dzieci...a ferie u nas sa...jak byłam mała,to na tej wlaśnie górce kolejki były...ech
co tam fajnego nakupiłaś Adzie?
jak fajnie tak całą rodzinką na sanki :)
OdpowiedzUsuńpewnie,ze tak! zima jest po to zeby byl sniegi mroz! :)
OdpowiedzUsuńJa wczoraj wieczorem wyszłam z Bazylem na spacer, miał śniegu po brzuch dosłownie, a jak zanurkował, to łba mu nie było widać. Ale szalał... Biegał, gonił kulki, radocha straszna:)
OdpowiedzUsuńNie wiem dlaczego też lubię śnieg. :)) Mam ochotę się poślizgać, ulepić bałwana i natrzeć kogoś. ;))) Ten ktoś jednak śniegu nie lubi i ten temat był dziś punktem zapalnym. ;)))
OdpowiedzUsuńmusiało być niesamowicie. Jakiś czas temu zdałam sobie sprawę, że nie ma nic piękniejszego niż śmiech dziecka:) i teraz marze o swoim
OdpowiedzUsuńHehe, Borys na widok śniegu zaczął śpiewać kolędy :D
OdpowiedzUsuńU nas w lesie cuuuudnie, tylko właśnie górki nam brak :D Ale sanki itak zaliczone. No i Borys odkrył swoje nowe ulubione danie... śnieg! :D
Masz rację, samo lato byłoby nudne. A tyyyle śniegu i to przy takiej fajnej temperaturze i aurze to coś cudownego!!!
No to niech wam długo ten śnieg starczy:)
OdpowiedzUsuńa ja po wczorajszej jezdzie autem z napedem na przod napisze za pelen szacunek za jazde z napedem na tyl...moj Łukasz ma na tył ...ja bym nie dała rady :)))))
OdpowiedzUsuńhehe wczoraj mój syn tez namówił taete na sanki mamy koło domu taka wielka góre tam tez sie wszyscy zchodza jak jest snieg:))pozniej był bałwan w ogródku:)) a latem nie jest nudno ja uwielbiam siedziec na naszej hustawce A Dawid albo bawi sie w piaskownicy albo kapie w baseniku:)))
OdpowiedzUsuńale super :) a my cały śnieg przesiedzimy w domu :(
OdpowiedzUsuńMysle o kuligu jesli snieg do piatku wytrzyma!!!
OdpowiedzUsuńee, ja myślę o psychiatrze codziennie...tylko jakoś zebrać się nie mogę
OdpowiedzUsuńraz poszłam do psycholożki jakiejś, a ona stwierdziła, że to z Wojtkiem jest problem, nie ze mna. Malego niepotrzebnie po przychodniach i psychologach targaliśmy, wszędzie stwierdzili, że żadnej nadpobudliwości nie doszukują się..
Tylko ja, po tej wizycie, mam niesmak, bo po co mam łazić do ludzi, którzy i tak mnie nie zrozumieja.
A co dokładnie jest twojej Ami? bo ja od niedawna tu siedzę, jeszcze wszystkich nie ogarnęłam
o rany... wiesz, ja wiedziałam że Twoja córcia na coś choruje, nie wiedzialam na co, a tak łyso było sie pytać.
OdpowiedzUsuńPowiem Ci, że Was podziwiam, że dajecie radę:) i jeszcze druga córeczka. My jesteśmy jednak strasznymi mięczakami, nie ma co
aj tam, nigdy nie można byc zbyt pozytywnie nastawionym:)
OdpowiedzUsuńDoskonale rozumiem o czym piszesz:) tez bym tak chciala czuć...
Bałwan rewelacyjny ... zima piękna w tym roku (była) ...
OdpowiedzUsuń