Jednakowyż nie pojechaliśmy do Krakowa, ale co się odwlecze to nie uciecze ;P
Ponieważ moja mama nastawiła się że będzie mieć Amelkę na weekend więc daliśmy jej córcię. Takim sposobem spędziliśmy sobotni wieczór i pół nocy u znajomych. A wczoraj.............pół dnia na gokartach też ze znajomymi :D
Tyle razy Krzysiek jeździł z kolegą po torze że właściciel dawał im gratisowe minuty, potem gratisowy przejazd a na końcu pościgał się z moim małżem......oczywiście nie chwaląc się nie miał najmniejszych szans z moim rajdowcą :D
Mój małż
No no, masz prywatnego rajdowca!
OdpowiedzUsuńA pewnie, że nie uciecze...moi znajomi tak już 10 lat się wybierają do Krakowa;)
OdpowiedzUsuńTy też sobie pojeździłaś?
oo super :) babcia zadowolona ,bo z wniusą i Wy zadowoleni, bo poszaleliście ;)
OdpowiedzUsuńfajnie :) jeszcze nigdy nie byłam na gokartach!
OdpowiedzUsuńDziękuję :* No to babcia była szczęśliwa. :D Buziaki dla Amelki. :***
OdpowiedzUsuńAle super! Ja jeszcze nidgy nie jeździałam na gokartach :)
OdpowiedzUsuńheh,pasjonata,jak mój Jarek;)))
OdpowiedzUsuńno to gratuluję udanego weekendu :D
OdpowiedzUsuńi nie masz czego żałowac - pogoda była fatalna :/
OdpowiedzUsuńostatni tydzień Tereska przespała całe noce,ale tak to budzi się na karmienie,najczesciej o 2-3.00,a Amelcia w nocy nie je?przesypia całe noce?jeśli tak,to super!!!Moja jeszcze niedawno wstawała dwa razy w nocy...;)
OdpowiedzUsuńdzięki :***
OdpowiedzUsuńprędzej w jakiej knajpie :)
tak,mleko;)może nie powinnam jej karmić,ale na razie otyłosć jej nie grozi,więc nie załuję jej mleka;)
OdpowiedzUsuńTereska ma 83cm i waży 10,5kg;)ale w sumie nie przybiera na wadze od kiedy skończyła rok,za to sporo od tamtego czasu urosła
OdpowiedzUsuńLubię gokarty choc nie mogę za długo jeździć, bo mi się robi niedobrze od unoszących się w powietrzu spalin. :)
OdpowiedzUsuńzawsze chcialam pojezdzic na gokartach ale jakos nie mialam okazji:)
OdpowiedzUsuń