niedziela, 13 stycznia 2013

TORBISZCZA

Zaszalałam i w związku z dodatkowymi funduszami zakupiłam sobie 3 naramienniki.....torby oczywiście.

Pierwsza to typowy szaro-czarny zwyklak.



Druga niebieska torba która pomieści mój portfel, klucze, telefon, soczek, zabawkę, chusteczki mokre, rajtuzki na ewentualną zmianę, chrupki, książeczkę o misiu........itp.



Trzecia mała z ćwiekami, na ewentualne wypady na kawkę z przyjaciółką.


A teraz coś z innej beczki.
Odkąd zobaczyłam u Karoli ciasto Pavlova, musiałam je zrobić.
Jak postanowiłam tak też uczyniłam......i tu był błąd.....



dlaczego błąd.......dlatego, że mój chłop tak w nim zasmakował że nęka mnie żebym robiła. Więc ja jako kochająca żona "dziergam" mu te ciasta :)


20 komentarzy:

  1. O jezuuuu,po co ja tu weszłam! Co mi torebki...beeeza!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. o,ja,ta druga fajna,ale jak Ty to potem wszystko udźwigniesz???ja w mojej duzej noszę do pracy... laktator i pudełka na mleko;))
    pyszne są takie bezowe cuda i łatwe do zrobienia;) ja mam przepis na kakaową bezę;)
    boska masz bluzkę!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. hmmm ...torba nr dwa wyjątkowo przypadła mi do gustu ! :)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakoś dziś tak słodko i apetycznie na blogach :)
    Ja lubię mieć jedną uniwersalną torebkę :) Nie mam czasu na przepakowywanie wszystkich gratów z jednej torby do drugiej ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. takie duże są najlepsze dla mam:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Druga super. Też dziś kupiłam torebkę :))

    OdpowiedzUsuń
  7. O matko, jaką ty masz cudną figurę, klepsydra boska:)
    Torby fajne, zwłaszcza druga:) Uwielbiam wielkie torbiszcza:)

    OdpowiedzUsuń
  8. druga torba super,mam podobną ale czasem tylko noszę bo jest chyba za duża dla mnie:) ja się przymierzam do tego ciasta ale się boję bo ja nie piekę ciast i się boję,że mi nie wyjdzie ta beza...

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja tez kupiłam nową torbe, większą niż moja ostatnia listonoszka i za cholere nie mogę w niej nic znaleźć!!
    Pavlova już jakiś czas za mną chodzi póki co szarlotki królują na zmianę z muffinami

    OdpowiedzUsuń
  10. proszę bardzo,Małgosiu:) http://dziendobry.tvn.pl/video/czekoladowa-beza-z-truskawkami-czy-ciasto-rabarbarowe,106,newest,46133.html

    OdpowiedzUsuń
  11. Istne szaleństwo torebki super. A ciasto wygląda rewelacyjnie.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja też lubię duuuże. Nawet jak niewiele w niej mam to i tak często w ciągu dnia nazbieram "skarbów" ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. a napiszesz mi co to za zasady?proszę:D ja też chcę odciąć te znajomości mam nadzieję,że mi wyjdzie....

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja się w ogóle nie staram właśnie:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Mój M. jest spokojny, bo TK Maxx mam na tyle daleko, że sama się tam nie wybiorę;)
    Małgosia, możesz się chwalić kryminalnymi znajomościami, ale pod warunkiem, że czasem do kicia jakąś paczkę podeślesz;)

    OdpowiedzUsuń
  16. niebieska stttrraaasznie mi sie podoba:)
    ciasto mniamusnie sie prezentuje:)

    OdpowiedzUsuń
  17. prawda! :)
    fajne torebki! ta niebieska to by i mnie skusiła :D kurcze szukam czegoś takiego...
    i ta beza - jami (aż szkoda, że jestem na diecie) :P

    OdpowiedzUsuń