Nadszedł czas na świąteczne podsumowanie.....
Jak zwykle było cudownie, świątecznie, rodzinnie i .....krótko :(
Kuchnia okupowana przez dziewczyny....czyli produkcja pierniczków.
Wieczorna porcja kalorii czyli biała kokosowo bananowa czekolada :P
Były odwiedziny w "profesjonalnej" fabryce piernika, gdzie słodkości robiły miśki :D
Maszynistki
Moja malutka choineczka :D
Mój prezent od męża
Sowiaty i wiewiórowaty prezent od rodziców.....
.......i moja wymarzona ramoneska też od rodziców
Prezenty córek...no i moje mieszkanie zmieniło się w tor wyścigowy.....od rana do nocy słychać ryk silniczków, jak dziewczynki kończą tatuś zaczyna :P
Tymi klockami też uwielbiają się bawić dlatego Mikołaj przyniósł kolejne zestawy.
Bielutka Viktoria o cudownym pyszczku juz się u nas zadomowiła.
Jak pięknie i słodko u Ciebie! :) Dziewczynki jak z reklamy. :) Wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku, nie pamiętam czy życzenia składałam, ale od przybytku głowa nie boli. ;)) Dużo zdrówka i spełnienia marzeń. :)
OdpowiedzUsuńtrupie czachy na chionce, tego jeszcze nie widziałam ;))) Piękne zdjęcia, a dziewczynki najsłodsze :*
OdpowiedzUsuńjaka Ty grzeczna byłaś!!!!!!
OdpowiedzUsuńbombki wymiataja;)))
a mi się wydaje,ze święta dłuuugie były-oprócz piątku,bo byłam w pracy-świętowałam do poniedzialku;) ciagle goście;)wspaniały jest ten czas rodzinnych i przyjacielskich spotkań przy choince;)
ta ramoneska! kocham ramoneski :)
OdpowiedzUsuńi choineczka mi się podoba:) bardzo! Jaka szkoda, że mój mały mężczyzna nie przepada za czachami ;) zresztą, powiem Ci, jak tak patrze po dzieciach to te chłopaki to jednak straszne ciapy i kluchy sa w porównaniu z dziewczętami ;)
O ja Cię... ta czekolada wygląda bosko!
OdpowiedzUsuńNo to ja mam podobny prezent od męża ;))
OdpowiedzUsuńA klocki lego to hit, są super ;)
Szczęśliwego Nowego Roku!
Bombki czaszki?:> <3 Śliczne te Twoje dziewczyny:)
OdpowiedzUsuńSuper kurtka!
OdpowiedzUsuńWidziałam tę miseczkę z wiewiórą w Empiku ;)
Skąd masz takie fajne bombki - czachy??? Prezenty superrrrrrrr!!! Dziewczyny w fabryce piernika wyglądają uroczo :)
OdpowiedzUsuńCo do Krajewskiego to jeszcze nie czytałam bo to ostatnie prezenty i ogólnie książki mojego M. Wezmę się za nie dopiero jak przeczytam wszystkie swoje :) Sądząc po opisach mogą być ciekawe. Ju je chyba czytała i mówiła, że są dobre, a mój M. też się wciągnął :)
jakos tak zawsze te święta szybko mijają. Za szybko, chociaż dłużej nie zawsze dałoby się radę wytrzymać.
OdpowiedzUsuńPrezenty super!
Krajewskiego czytałam prawie wszystko,mroczne są te kryminały,ale fajne;)
OdpowiedzUsuńja tam nie wątpię ani przez chwilę,ze jesteś Aniołem!!!
urosly Ci córeczki:)